DRAGON LYRICS
album: "Horda Goga" (1989)
1. Kapłani Zdrady / The Priest Of Betray2. Siedem Czar Gniewu / Seven Bowls Of Wrath
3. Wieczne Odpoczywanie / Eternal Rest
4. Beliar
5. Horda Goga / Horde Of Gog
6. Cerveza
7. Niewinna Krew / Innocent Blood
8. Here Comes The Dragon
9. Armageddon
1. Kapłani Zdrady / The Priest Of Betray
Gdy przyjdzie wróg, podpalisz stos
Przysięgałeś wierność Księciu
Bronisz wejść do jego ziemi.
Wpatrujesz wzrok
W bezdenną noc
Tyranowi wiernie służysz
Choć morduje was i gnębi
Jesteś zdrajcą !
Wczoraj zhańbił twoją żonę
Matka, ojciec gniją w lochu
Dzieci twoje czekają na śmierć
Na śmierć !
W końcu w najczarniejszą noc
Wron krakanie, wybił dzwon
Wróg nastąpił z wszystkich stron
Rozkwitł na czerwono stos.
Kapłani zdrady
Kapłani zdrady
Na wzgórzu samotny
Walczysz we krwi
I gdy słaniasz się i giniesz
Kraj oddano w ręce wroga
Zgubiony zdrajco
Nie wiedziałeś, że
Wąż zdrady wypełzł z zamku księcia
Zalał jadem, mózgi, serca
Krew przelała się
Milkną podziemne głosy
Zamknięte sarkofagi
Odchodzą Kapłani Zdrady
Kapłani Zdrady
2. Siedem Czar Gniewu / Seven Bowls Of Wrath
Wzywał go odwieczny zew
Krwawy demon posiał grzech - śmierć
Wypił z czaszy srogi gniew
Metaliczny poczuł smak - krew
W spazmach strzępy ciał
Zastał blady świt
Dzieło jego rak
Nie ocalał nikt
Rydwan ognia ciągnie się
Ku zagładzie czyniąc rzeź - śmierć !
Siedem czar i siedem plag
Trupi wrzód na ludzi padł - gniew
Przelał krew, krew wypić dał
Ogniste słońce, duszący żar
Nikt nie starał oprzeć się
By bluźnierstwu skręcić łeb - śmierć !
W spazmach strzępy ciał
Zastał blady świt
Dzieło jego rak
Nie ocalał nikt
A usta ich
Nie wypowiedzą pogardliwego słowa
Tam, dokąd idą
Czeka ich rzeź, śmierć - śmierć !
Oddech śmierci, ludzie biegną w żar
W płucach dym, w plecy bije grad
Trzepot skrzydeł przeszył noc
Gdzieś z powietrza spłynął Smok - gniew
W naszej wioski cichy sen
Wdarł się głos wieszczący rzeź - śmierć !
Anioł podniósł w górę miecz
Schwycił Bestię, krzyknął precz - precz !
Zgasił żar niszczących plag
Armageddon zmieni świat, zmieni świat
3. Wieczne Odpoczywanie / Eternal Rest
Coś dzieje się
Ujada wściekle pies
Na czarnym niebie formuje się krąg
Na czarnym niebie, z cierpiących dusz
Słyszysz !
Te głosy, co wołają Cię
Formują się nad głowa
I wszędzie płacz i tryska krew
Z czarnego nieba zstępuje duch
Modlitwy żąda za spokój dusz :
Spokój duszom zmarłych daj Panie
Wieczne odpoczywanie
Dlaczego Ty
Pokory nie masz w sobie nic
Ktoś wciąż krzyczy
A Ty wierzysz jego słowom
Nie, nie słuchaj głosu tego
Pan twój dziś silniejszy jest
Spokój duszom zmarłych daj Panie
Ból ! Ból !
Czy pomożesz im ?
Ból ! Ból !
Skrócić cierpienie ?
Szatan ! Szatan !
Krew, rozpusta, fałsz
Szatan ! Szatan !
Karty w ręku ma
Karty w ręku ma
Wieczne odpoczywanie
Prosimy Cię, Panie !
4. Beliar
Beliar ! Beliar !
Sługa Diabła
Beliar ! Beliar !
Znamię Bestii
Oto znak
Ogień zstąpił z nieba
Ogień czeluści, piekielnych wrot
Ogień z ogniem walczy
Płonie stos, szyderczy śmiech
Człowiek obok rzuca klątwy w zakłamany świat
To Abaddona syn, dlatego tak drwi
Grzechy jego płoną razem z nim
Beliar ! Beliar !
Sługa Diabła
Beliar ! Beliar !
Znamię Bestii
Płonie stos, obok drugi człowiek
Spod powiek płyną gorzkie łzy
Kara ta sama, lecz grzech różni ich
Tak ciężko mówić prawdę
Beliar ! Beliar !
Sługa Diabła
Beliar ! Beliar !
Znamię Bestii
Obaj spłonęli
Oddali sprawiedliwość światu
Światu, w którym zdrajca i kat
Płonie obok Boga
Beliar ! Beliar !
Sługa Diabła
Beliar ! Beliar !
Znamię Bestii
5. Horda Goga / Horde Of Gog
Płonące miecze z woli Ojca
Krwawe oczy - Jego gniew
Szaleństwo gryzie nocne zjawy
Mordercza i szalona walka !
W czarnych Piekła oczach - miecz
Krwawe szpony żądne ofiar
W ludzkim ciele martwe serce, martwa dusza
Z chorych myśli wstaje gniew.
Niczym gradowa chmura gdzieś w oddali
Zawisła nocna horda
Gotowi by uderzyć, gotowi by zabić
Zniszczyć, spopielić wroga kraj.
Horda Goga
Horda Goga
Labiryntów myśli Goga
Nie zna nawet on sam
Obok gniewu - strach
Jaka siła pcha go tam ?
Przywleczony tutaj będziesz na śmierć
Pan założy uzdę w szczęki twe
Karać za grzechy będzie on sam
By oczyścić ziemię z plagi zła.
Horda Goga
Horda Goga
6. Cerveza
7. Niewinna Krew / Innocent Blood
Przy boku miecz
Przyłbica zakrywa twarz
Na ustach pieśń
Rozkaz wydany - Morduj i gwałć !
Stalowy szyk
Do przodu lance wyciąga
Na każdej śmierć
I każda śmierci dziś żąda
Niewinna krew
Rzezi tej córka
Okrutna bitwa
Okrutna wojna
Jądrowy miecz
Rozkaz wydany - Morduj i pal !
Stalowy szyk
Głowice w górę wyciąga
Na każdej śmierć
I każda śmierci dziś żąda
Wojna !
Okrutne żniwo wydała dziś
Głupio umierać, nie wiedząc nic - nic !
Piekielna moc
Rozpala wszystko w czerwieni
Ten krwawy sąd
To ludzki hołd dla tej ziemi
Wzniesienia dar
- dostąpił każdy z osobna
A każda noc
Nie szczędzi ofiar i ognia
Bitwa
Okrutne żniwo wydała dziś
Głupio umierać, nie wiedząc nic - nic !
8. Here Comes The Dragon
Szlak niby wąż
Wił się wśród ognistych skał
Gdzie w morzu suchych wydm
Mój zastęp czarny stał
Zastęp stał
Ja wrócę tu
Samotny z wydm -Smok
Wrócę po śmierć
W szaleńczy czas
Ja - Dragon !
Wygnany z Królestwa Mgieł
Samotny na zdradzonej drodze
Krwawiący umykałem przed gniewem Pana
Czułem za sobą pogoni krzyk
Dragon - mściciel
Dragon - mściciel z wydm
Dragon - rycerz
Dragon - rycerz z wydm
Gorący piach więził me stopy
Kurz dławił wyschłe gardło
Bestialski gniew gnał mnie naprzód
By tam dokonać zemsty.
Dragon - mściciel
Dragon - mściciel z wydm
Dragon - rycerz
Dragon - rycerz z wydm
Z łoża szczęścia wyrwany
Byłem wciąż torturowany
Spojrzę dziś Panu w twarz
Zdradzony sługa Mocy - Dragon
Zdradzony sługa Mocy - Dragon
Zdradzony sługa Mocy - Dragon
Zdradzony sługa Mocy - Dragon
Lecz ja wrócę tu
Samotny z wydm
Wrócę po śmierć
W tę czarną noc.
Wrócę po śmierć
Lecz ja wrócę tu
Samotny z wydm
9. Armageddon
Ty wiesz, Ziemio Święta
O katuszach ogniem i siarką
Widziałaś bój, i bitwy tej kres
Strącenie z tronu Szatana
Bestia i jej armia
Przywódcy piekielnej konnicy
Wiedzieli, że mało jest czasu
Czciciele Bestii i jej obrazu
Armageddon !
Armageddon !
Uwięziony na tysiąc lat
By już nie zwodził narodów
Uwięziony by wypełnił się czas
Po którym ma być uwolniony
Krwawe trony ścinały świętych
Którzy nie oddali hołdu Bestii
Ożyli wierni
Gdy tysiąc lat się skończyło
Armageddon !
Armageddon !
Marek Wojcieski ‒ Vocals
Leszek "Spider" Jakubowski ‒ Guitars
Jarek "Gronoss" Gronowski ‒ Guitars
Krzysztof "Ziga" Nowak ‒ Bass
Krystian "Bomber" Bytom ‒ Drums
Thanks to wojtek.987 for sending these lyrics.
Leszek "Spider" Jakubowski ‒ Guitars
Jarek "Gronoss" Gronowski ‒ Guitars
Krzysztof "Ziga" Nowak ‒ Bass
Krystian "Bomber" Bytom ‒ Drums
Thanks to wojtek.987 for sending these lyrics.
Submits, comments, corrections are welcomed at webmaster@darklyrics.com
DRAGON LYRICS
Copyright © 2001-2019 - DarkLyrics.com --- All lyrics are the property and copyright of their respective owners.
All lyrics provided for educational purposes and personal use only. Please read the disclaimer.
All lyrics provided for educational purposes and personal use only. Please read the disclaimer.