WOLF SPIDER LYRICS
EP: "It's Your Time" (2013)
1. To Twój Czas2. Walka
3. Psycho Wojna
4. It's Your Time
5. Psycho War
1. To Twój Czas
[music: Mańkowski, lyrics.: Matuszczak]
Życie tak przytłacza nas,
natura ludzka budzi przerażenie
nie daje słabszym żadnych szans.
Krach i zniszczenie - oto co czeka cały świat.
Odpowiedz mi, czy jesteś z tych,
dla których życie ma jakieś znaczenie,
czy już nie widzisz sensu w nim?
Czy twe istnienie zależne jest od karty SIM
Szok!
Rozejrzyj się, wokoło chłam,
a chciwość już pożarła twoje serce
wzrok postanowił więcej brać.
Rozum się skończył, a rozsądek nie chce cię znać.
Nie wierzysz w nic, nie chcesz być Kimś,
Chcesz tylko kasy, seksu i nic więcej
Po trupach pójdziesz, by to mieć
Tylko frajerzy w uczciwym życiu widza cel.
Przemocy czar wygrywa dziś,
Daje iluzję władzy i znaczenia-
autorytetów niszczy głos,
Grzebie sumienia, a człowieczeństwo śle na stos.
Czy jeszcze jest nadzieja w nas
Zobaczyć obok to, co najważniejsze-
Nie wirtualny, chory świat,
Miłość, empatia -spróbuj człowiekiem być - to dar!
To twój czas! To twój czas!
To twój czas! To twój czas!
2. Walka
[Music: Mańkowski, lyrics: Wróblewski / Matuszczak]
Zaczęło się niewinnie - zabawa, jeden raz
Wszystko dla ludzi jest, więc nie ma co się bać
Nagle rozpaczy cień rozpostarł skrzydła swe
Świadomość chemia zabiera
Znów trzeba wziąć, aby nie rozsypać się
i już wyboru z tym nie ma
Chodź tam, mam już ten Staff. Bierz sam – krecha i zjazd
Chodź tam, mam już ten Staff. Bierz sam – krecha i zjazd
Zaczęło się niewinnie – imprezka, znowu rausz
„Ze mną się nie napijesz” – te słowa wokół mnie
I już nie mogę wyjść i piję cały czas
Alkohol siły odbiera
Wesoło jest, czuję się jak młody bóg
Choć życie w koszmar się zmienia
Nie ważne, jak się dzieje, nie ważne kto i z kim
Ważne, by mieć nadzieję, że kiedyś skończę z tym
To stało się tak nagle, że nawet nie wiem, jak
Zabawy zwykłej chęć, spróbować swoich szans
Tak łatwo mi te pieniądze miały przyjść
Marzył się los milionera
Teraz to wiem – trefne karty rozdał los
Hazard naiwnych pożera
Nie ważne, jak się dzieje, nie ważne kto i z kim
Ważne, by mieć nadzieję, że kiedyś skończę z tym
To twój strach – zabija cię
Gdzie rozum? Gdzie wola? Lecisz na dno
Dusisz się? Męczysz? Uzależnień zwyciężyć się nie da…
Demony w twej głowie… Daj im władzę, a będzie po tobie
Cyfrowy, barwny świat już tak omamił cię
Przestało liczyć się (to), co ważne w życiu jest
Umyka czas, obok wszystko toczy się
Prawdziwe życie umiera
Komputer – bóg! Już nie musisz myśleć sam
Co ważne jest, on wybiera
Nie dam sobie mieszać w głowie!
Nie dam sobie mieszać w głowie!
3. Psycho Wojna
[Music: Matuszczak, lyrics: Wróblewski]
To nie są dobre chwile, kiedy życie znów dopada mnie
Tyle nienawiści drzemie w nas
Nie dam się - zniszczyć, zabić, przeinaczyć, nic nie znaczysz – nie łudź się
Nie dręcz mnie - już nie mogę znieść tych Twoich tortur słownych - Nie rań mnie
Nim zrobisz coś głupiego, pomyśl o tym jak dziś krzywdzisz mnie
Kiedy w serce moje wbijasz nóż
Nienawiść - twoje słowa oplatają umysł mój w pajęczą sieć
Cieszysz się? - Dzisiaj dla mnie nic nie znaczysz, mógłbym zabić - boisz się?
W sercu tyle nienawiści, jad już sączy się
Zaślepione zmysły trawi ból
Ile człowiek znieść da radę dowiaduję się
Za zasłoną cierpień znikam znów
Demony w mojej głowie dawno już przestały mówić mi
Co mam robić, co mówić, jak mam żyć
Nie dam się - zabić, zniszczyć, zgnoić, zgwałcić, przekabacić – wiem że nie
Trawi mnie - twoje słowo, ból co jątrzy moje serce, ale nie dam się
Już dawno miałem odejść, lecz w swą sieć złapałaś znowu mnie
Ta psycho-wojna toczy się
Nie dręcz mnie - wlewasz jad w me chore uszy aby znowu zgnoić mnie
Odwal się - już wychodzę i nie wrócę, wolę zginąć, nie łudź się
W sercu tyle nienawiści, jad już sączy się
Zaślepione zmysły trawi ból
Ile człowiek znieść da radę dowiaduję się
Już nie jestem sobą, nie wiem kim...
Mam dość, dość, DOŚC!
4. It's Your Time
5. Psycho War
These aren’t the good moments, when the life is on my back again
So much hatred dwells within us all
I won’t let you – crush, remodel, kill, you mean nothing – don’t deceive yourself!
Go away! - I can't stand your verbal torments, let it go, don't hurt me more
Before you will do something stupid think of how you’re hurting me
When you stab your knife into my heart
The hatred – your words are entwining my mind, catching in a spider’s web
Happy now? Today for me you mean nothing, I could kill you, are you scared?
So much hatred in my heart, the venom's spilling now
Pain's devouring blinded senses, ough!
How much trouble one can handle I am learning now
vanishing behind the veil of pain
It’s long since I have stopped to listen to the demons in my head
What to do, what to say, how to live
I won’t let you – crush, destroy, rape, remodel, kill, deceive, I know I won’t
Every word – 's killing me, and pain is festering my heart, I won't give up!
I was supposed to leave you but you’ve caught me in your web again
The psycho war is rolling on
Stop vexing me – you are pouring venom in my sick ears just to badger me
Hell with you – I am leaving, won’t come back, I’d rather die, delusions stop!!
So much hatred in my heart, the venom spilling now
Pain devouring blinded senses, ough!
How much trouble one can handle I am learning now
vanishing behind the veil of pain
Enough, enough, eeee-nough!
Mariusz Przybylski ‒ Bass
Piotr "Mankover" Mańkowski ‒ Guitars
Maciej "Jeff" Matuszak ‒ Guitars
Beata Polak ‒ Drums
Maciej Wróblewski ‒ Vocals
Piotr "Mankover" Mańkowski ‒ Guitars
Maciej "Jeff" Matuszak ‒ Guitars
Beata Polak ‒ Drums
Maciej Wróblewski ‒ Vocals
Submits, comments, corrections are welcomed at webmaster@darklyrics.com
WOLF SPIDER LYRICS
Copyright © 2001-2019 - DarkLyrics.com --- All lyrics are the property and copyright of their respective owners.
All lyrics provided for educational purposes and personal use only. Please read the disclaimer.
All lyrics provided for educational purposes and personal use only. Please read the disclaimer.